WYBIERZ ĆWICZENIE  DEMOKRACJE WIĘKSZOŚCIOWE I KONSTYTUCYJNE  JAK URATOWAĆ TERMORĘ? DEMOKRACJA A DOBRO WSPÓLNE  MYŚLEĆ JAK WIĘKSZOŚĆ  W DEMOKRACJI  ŁYSA DEMOKRACJA  DLACZEGO DEMOKRACJA?  CZY DEMOKRACJA MOŻE BYĆ SKUTECZNA? DEMOKRACJA NAJGORSZĄ FORMĄ RZĄDÓW?  NAKRĘĆ FILM O DEMOKRACJI  


DEMOKRACJE WIĘKSZOŚCIOWE I KONSTYTUCYJNE

Czy znacie kraje, w których panuje demokracja większościowa? A takie, w których funkcjonuje demokracja konstytucyjna? Dobrym przykładem państwa pierwszego typu jest Iran, a drugiego – przeważająca część krajów Europy. Spróbujcie znaleźć inne przykłady, korzystając np. z encyklopedii lub internetu.
Zastanówcie się, jak można określić ustrój demokratyczny współczesnej Polski.


DEMOKRACJA A DOBRO WSPÓLNE

Zastanówcie się i zapiszcie na kartce, co uważacie za dobro wspólne:

  • wszystkich ludzi,
  • Polaków,
  • dobro społeczności lokalnej, swojej szkoły lub klasy.

Porównajcie swoje odpowiedzi.

Nie jest łatwo troszczyć się o dobro wspólne, bo wymaga to zazwyczaj poświęcenia dobra własnego – czasu, pieniędzy, pracy, uwagi, a w krańcowych sytuacjach nawet życia. Czy możecie podać przykłady takiego poświęcenia – z historii, literatury, a może nawet z własnego doświadczenia lub obserwacji? Czy młodzi ludzie też mogą troszczyć się o dobro wspólnot, do których należą − a jeśli tak, to w jaki sposób?

Podajcie (lub zapiszcie na kartce, której nikomu nie musicie pokazywać) jedną rzecz, którą sami moglibyście zrobić dla dobra klasy, szkoły, społeczności lokalnej lub Polski.


JAK URATOWAĆ TERMORĘ?

Wyobraźcie sobie, że do waszej klasy przylecieli przybysze z kosmosu, Termorianie, z prośbą o wskazówki, które pomogłyby im w zbudowaniu demokracji na ich planecie. Przeprowadźcie burzę mózgów i zapiszcie na tablicy zasady oraz instytucje, które uznacie za najważniejsze.

SŁOWO O AUTORZE
Tomasz Merta (1965-2010)podsekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, nasz wieloletni przyjaciel i pracownik Centrum Edukacji Obywatelskiej, współautor wielu naszych podręczników do wiedzy o społeczeństwie więcej >>

Przeczytajcie zamieszczone poniżej opowiadanie i podkreślcie w nim te elementy, które Termorianie wzięli pod uwagę, gdy ustanawiali na swojej planecie ustrój zapożyczony od Ziemian. Porównajcie je z listą wypisaną na tablicy – podkreślcie te propozycje, które są zbieżne z zasadami wymienionymi w opowiadaniu.

TERMORIANIE BUDUJĄ DEMOKRACJĘ

Od niepamiętnych czasów Termorianie żyli spokojnie i szczęśliwie. Ich planetą – Termorą – rządził bowiem najmądrzejszy komputer, jaki został skonstruowany. Niestety, któregoś dnia ekran komputera zgasł i nikt nie umiał go naprawić.

– Co teraz będzie? – trwożyli się Termorianie. – Przecież ktoś musi rządzić na naszej planecie.

W końcu młody Termorianin o imieniu Karento zaproponował coś, co położyło kres sporom:

– Nasi uczeni twierdzą, że na planecie nazywanej Ziemią żyją Ziemianie. Wynaleźli oni ustrój zwany demokracją, w którym rządzą wszyscy.

– Jak to wszyscy?! – zakrzyknęli Termorianie.

Karento opowiedział, że w dawnych czasach Ziemianie często zbierali się na głównym placu miasta i tam dyskutowali, jaką decyzję podjąć.

– Jest nas stanowczo za dużo – tłumaczyli rozczarowani Termorianie – by rządzić się w ten sposób. Gdzie znajdziemy plac, na którym wszyscy się zmieszczą? I jak długo musiałaby trwać dyskusja, żeby każdy mógł się wypowiedzieć!

– Poczekajcie! – zawołał Karento. – Ziemianie i na to znaleźli odpowiedź. Oprócz demokracji bezpośredniej wymyślili demokrację przedstawicielską. W tej demokracji dyskutują i podejmują decyzje jedynie ci przedstawiciele Ziemian, którzy uzyskali najwięcej głosów w wyborach. Obradują w gmachu nazywanym parlamentem. Decyzje – jak zawsze w demokracji – podejmują większością głosów.

Po namyśle zdecydowano się przyjąć propozycję Karento. Jako że władza w demokracji musi być podzielona, tak aby nikt nie był za silny, zbudowano nie tylko parlament, ale także osobne budynki dla rządu, prezydenta i sądu. Szybko powstały też partie polityczne, które wzięły udział w pierwszych wyborach powszechnych na Termorze.

Parlament uchwalił konstytucję Termory, w której zostały zapisane zasady sprawowania władzy. Później parlament zajął się uchwalaniem ustaw, a bieżącym życiem planety począł kierować rząd utworzony przez najsilniejszą partię. Inne partie przeszły do opozycji, nieustannie krytycznie analizowały działania rządzących i przygotowywały się do kolejnych wyborów.

 

NIESPODZIEWANA WIZYTA

Pewnego dnia na Termorze wylądował pojazd z Ziemi.

– Demokracja nie okazała się błogosławieństwem dla mojego ludu – poskarżył się Ziemianom Karento. – Gdy Partia Wysokich Termorian wygrała wybory, parlament uchwalił pozbawienie majątku tych Termorian, którzy mierzą mniej niż cztery metry wzrostu. Stracili wszystko, a ich życie zamieniło się w koszmar. Teraz żyją tylko nadzieją zemsty: chcą wygrać w wyborach jako Partia Niskich Termorian i utworzyć koalicję z partią Średniaków. Jeśli do tego dojdzie, zapewne radykalnie ograniczą prawa Wysokich Termorian. Tak czy inaczej demokracja zawsze kogoś krzywdzi.

– Chyba niedokładnie zapoznaliście się z naszymi rozwiązaniami ustrojowymi – powiedział Ziemianin. – Owszem, istnieją u nas państwa, w których funkcjonuje taka demokracja jak na Termorze. Nazywamy ją większościową lub wyborczą, bo o wszystkim decydują wybory i wola większości. Istnieje jednak także demokracja konstytucyjna, gdzie władza większości jest ograniczona. Większość rządzi, ale nie może uchwalić praw, które odbierałyby istotne uprawnienia pozostałym obywatelom. Uprawnienia te są zagwarantowane w konstytucji, a na ich straży stoi sąd konstytucyjny, który pilnuje, by organy władzy publicznej nie przekraczały swych kompetencji. Demokracja konstytucyjna to rządy większości, ale przy poszanowaniu praw mniejszości.

Karento słuchał z zapartym tchem. Może więc jednak nie wszystko stracone?

 

JAK URATOWAĆ TERMORĘ?

Przeczytajcie zamieszczoną poniżej ostatnią część opowiadania o mieszkańcach Termory. Jakie trudności wynikły z braku troski obywateli o dobro wspólne? Korzystając z zamieszczonego obok schematu, przeanalizujcie sytuację na Termorze. Następnie porównajcie swoje odpowiedzi i wnioski.

 

REWIZYTA NA ZIEMI

Demokracja na Termorze funkcjonowała dobrze, aż do momentu, gdy na planetę dokonali inwazji przybysze z kosmosu – Apellanie. Prezydent poprosił Termorian o pomoc, ale żołnierze nie chcieli walczyć, robotnicy zostać dłużej w fabryce, aby wyprodukować więcej miotaczy jądrowych, kosmonauci zaś powiedzieli, że właśnie wybierają się na urlop.

– Czego od nas chcecie? – dziwili się wszyscy. – Przecież żyjemy spokojnie, przestrzegamy obowiązującego prawa i ciężko pracujemy.

W efekcie na Termorze władzę przejęli Apellanie. Karento udał się na Ziemię, aby dowiedzieć się, dlaczego demokracja zawiodła Termorian.

– Musisz wiedzieć – powiedział mu najstarszy spośród Ziemian – że demokratyczne procedury to nie wszystko. Do dobrego funkcjonowania demokracji potrzeba czegoś, co nie daje się zapisać w konstytucjach, czego nie można obywatelom nakazać.

– Cóż to takiego? – Karento był zaintrygowany.

– To poczucie odpowiedzialności za kraj. To zaangażowanie w sprawy życia publicznego. To gotowość do poświęcenia własnych interesów czy nawet życia w imię dobra wspólnego. My nazywamy to duchem republikańskim, bo res publica znaczy właśnie „rzecz wspólna”. W demokracji nie można tylko brać, trzeba także dawać. Bądź jednak dobrej myśli – jeśli twoi rodacy kochają Termorę, duch republikański przebudzi się w nich pewnego dnia. Wypędzicie okupantów i zbudujecie trwałą demokrację.

Tomasz Merta, Jak uratować Termorę? w: KOSS. Wiedza o społeczeństwie w szkole podstawowej, 
CEO, Warszawa 2018, s. 204-209.


W DEMOKRACJI

Zastanów się, które z poniższych postaw są bliskie twórcom demokratycznych ustrojów. Spróbuj uzasadnić swoją odpowiedź.

a) Dopóki przestrzegam prawa, nie mogę być nękany przez władzę.

b) Ubieram się tak, jak mi się podoba, i jem, co chcę.

c) Pokrzywdzony przez innego obywatela szukam sprawiedliwości na drodze zemsty.

d) Władza ma zawsze rację i należy jej bezwzględnie słuchać.

e) Po każdych wyborach zmieniam poglądy, tak aby nie urazić zwycięskiej większości.

O TYRANII WIĘKSZOŚCI

Wielki francuski myśliciel Alexis de Tocqueville, badając amerykańską demokrację pierwszej połowy XIX wieku, doszedł do wniosku, że władza większości może łatwo przemienić się we władzę tyrańską. Nie ma żadnego powodu, by zakładać, że w każdej sprawie większość ma rację, i dlatego trzeba dbać o to, by większość nie mogła decydować o wszystkim. Prawa tych, którzy pozostają w mniejszości, muszą być chronione.

„Jeżeli uważamy – pisał – że człowiek posiadający władzę może jej nadużyć w stosunku do swoich przeciwników, dlaczego nie odnosimy tego do większości? Czyż ludzie, jednocząc się, zmieniają swój charakter? (...) Nie potrafię w to uwierzyć i nie przyznałbym nigdy większości władzy czynienia, co tylko zechce, skoro odmawiam jej któremukolwiek ze swoich bliźnich”.

Każda władza – także władza większości – musi więc być, zdaniem Tocqueville’a, ograniczona: „Na ziemi (...) nie istnieje żadna władza, która byłaby tak godna szacunku lub posiadała tak uświęcone prawa, bym mógł zgodzić się na jej niekontrolowane działanie i nieograniczone panowanie. „Kiedy więc widzę, że jakiejś potędze zostaje przyznane prawo do wszechwładzy, to bez względu na to, czy nosi ona miano ludu, czy też króla, arystokracji czy demokracji, czy działa w monarchii, czy w republice, powiadam: «Oto zarodek tyranii», i szukam sobie miejsca gdzie indziej”. W ochronie przed tyranią większością wielką rolę, zdaniem Tocqueville’a, odgrywają nade wszystko wolna prasa, kultura polityczna i narodowe zwyczaje i tradycje.

Tomasz Merta, KOSS. Podręcznik i ćwiczenia. Wersja rozszerzona, CEO, Waraszawa 2008, s. 110


MYŚLEĆ JAK WIĘKSZOŚĆ

Mówiąc o tyranii większości Tocqueville zwracał uwagę, że może się ona przejawiać nie tylko w sprawach politycznych. Członkowie demokratycznych społeczeństw mają skłonność do łatwego przyjmowania poglądów większości za swoje własne. Tych, którzy ośmielają się trwać przy swoim zdaniu, nie karzą, ale często ośmieszają albo uznają za dziwaków czy głupców. Choć więc teoretycznie wszyscy mają prawo do nieskrępowanego wyrażania swoich opinii, w praktyce często artykułowany jest tylko jeden, dominujący pogląd. Jak sądzisz, czy Tocqueville ma rację? Czy rzeczywiście tyrania większości i konformizm jednostek wypaczają debatę publiczną w demokracji? Czy ta zasada działa także w małych społecznościach, takich jak twoja klasa?

 

Portret Sokratesa z marmuru, I wiek, być może kopia zaginionego posągu z brązu Lizypa, Muzeum Luwr, Wikipedia Commons

Ofiarą tyranii większości padł sławny grecki filozof – Sokrates (469-399 r. p.n.e.). Głosił on, że nie można posiąść mądrości, bezkrytycznie przyjmując wszystkie obiegowe sądy i opinie tradycyjnych autorytetów. Wielu Ateńczyków uważało, że w ten sposób Sokrates deprawuje młodzież i ośmiesza religię. Filozof został aresztowany, osądzony i skazany przez lud Aten na śmierć przez wypicie cykuty. Ateńczycy jakiś czas później pożałowali stracenia Sokratesa. Na znak żałoby zamknięto szkoły, oskarżycieli wygnano z miasta, a na dziedzińcu więzienia, w którym Sokrates wypił z wyroku sądu truciznę, postawiono statuę dłuta Lizypa.


ŁYSA DEMOKRACJA

Jak sądzisz, czy zasada rządów większości zapewnia respektowanie praw poszczególnych jednostek? Przeczytajcie „Bajkę o zwycięstwie długich włosów“ i wspólnie odpowiedzcie na pytania:

  • Jakie były motywy kierujące ustawodawcami w Szamponii?
  • Czy ich poczynania były słuszne i wynikały z troski o interes ogółu?
  • Czy wszystkie decyzje były podjęte demokratycznie?
  • Czy podjęte przez parlament decyzje nikogo nie skrzywdziły?
  • Co powinno ograniczać swobodę decyzji demokratycznych władz?

BAJKA O ZWYCIĘSTWIE DŁUGICH WŁOSÓW

W Demokratycznej Republice Szamponii przemysł był raczej słabo rozwinięty, a rolnictwo stanowiło uboczne zajęcie mieszkańców kraju. Poziom życia obywateli był jednak wysoki, jako że w Szamponii dzięki źródłom specjalnej wody oraz czystemu powietrzu znakomicie rosły włosy. Tłumy chętnych z całego świata przyjeżdżały do Szamponii, aby poprawić jakość i gęstość włosów. Ludzie mający od dziecka rzadkie owłosienie po kilku miesiącach pobytu w Szamponii kupowali nowe szczotki do swych wspaniałych fryzur. Tracący włosy panowie dzięki krótkiemu urlopowi w Szamponii powstrzymywali ten proces na całe lata.

W 2023 roku wybory do parlamentu wygrała Partia Radykalnych Długowłosych, a prezydentem republiki został ich przywódca Agenor Włochacz. Wybory odbyły się w momencie, w którym – po ogłoszeniu bilansu mijającego roku – okazało się, iż do Szamponii przyjechało mniej kuracjuszy niż w poprzednich latach. Właściciele hoteli i restauracji, przewodnicy górscy, sklepikarze, taksówkarze liczyli straty i głośno pytali o przyczynę spadku zainteresowania Szamponią. Zdaniem Partii Radykalnych Długowłosych winę ponosili szampońscy... łysi. Jakkolwiek by to dziwnie brzmiało, mniej więcej co dziesiąty mieszkaniec Szamponii był łysy jak kolano. „Ich widok – grzmiał Agenor Włochacz – odstrasza przybyszów!“.

Zdominowany przez PRD parlament uchwalił specjalny podatek od łysiny oraz zabronił łysym zamieszkiwania w regionach licznie odwiedzanych przez kuracjuszy. Gdy w następnym roku znowu zanotowano spadek liczby gości, parlament przegłosował tzw. Ograniczenia, ustawę zabraniającą łysym wychodzenia z domów między godziną szóstą rano a dziesiątą wieczorem, uczęszczania do lokali publicznych i korzystania z kolei, samolotów i autobusów. Protestującą przeciw tym decyzjom Ligę Drobnego Owłosienia rozwiązano, a jej przywódców aresztowano. Niebawem odebrano łysym prawo głosowania. Zamknięto też gazetę „Kolano“.

Wszystkie te posunięcia nie przyniosły jednak zwiększenia dochodów Szampończyków. Agenor Włochacz przyznał się do niepowodzenia. „Byliśmy za łagodni“ – stwierdził, zapowiadając podjęcie stanowczych kroków. Kilka tygodni później łysi zostali wygnani z Szamponii. W specjalnym oświadczeniu Partia Radykalnych Długowłosych podkreślała: „Zrobiliśmy wszystko, co było można, dla ratowania Szamponii“. W kolejnych wyborach wygrała znowu PRD.

Tomasz Merta, KOSS. Podręcznik i ćwiczenia. Wersja rozszerzona, CEO, Waraszawa 2008, s. 109-110


 DLACZEGO DEMOKRACJA?

Przeczytaj tekst „Dlaczego demokracja?” o dziesięciu najważniejszych, zdaniem Roberta Dahla, zaletach demokracji. Wykonaj polecenia A i B.

 

Dlaczego demokracja?

  1. Demokracja pomaga w uniknięciu rządów okrutnych i podłych autokratów.
  2. Demokracja gwarantuje obywatelom wiele podstawowych praw, jakich niedemokratyczne systemy nie przyznają i nie mogą przyznawać.
  3. Demokracja zapewnia obywatelom większy zakres indywidualnej wolności niż jakakolwiek inna ewentualność ustrojowa.
  4. Demokracja pomaga ludziom w realizowaniu ich podstawowych interesów.
  5. Tylko demokratyczny rząd może zapewnić maksimum możliwości jednostkom, by same decydowały o swoim losie, to znaczy żyły zgodnie z prawami, jakie same wybrały.
  6. Tylko demokratyczny rząd może zapewnić maksymalne możliwości dla bycia odpowiedzialnym moralnie.
  7. Demokracja sprzyja rozwojowi ludzi bardziej niż jakikolwiek inny wyobrażalny ustrój.
  8. Tylko demokratyczny system sprzyja względnie znacznej równości politycznej.
  9. Nowoczesne demokracje przedstawicielskie nie prowadzą między sobą wojen.
  10. Kraje z systemem demokratycznym gospodarczo prosperują lepiej niż kraje z niedemokratycznymi rządami.

Źródło: Robert Dahl, O demokracji, Kraków 2000, s. 58-59

 

A. Wypisz 10 kluczowych pojęć, które się odnoszą do kolejnych punktów ze sformułowanej przez Dahla listy (np. pkt 3 – „wolność”).

1.

 

2.

 

3.

 

4.

 

5.

 

6.

 

7.

 

8.

 

9.

 

10.

 

 

B. Zaprojektuj prosty znak graficzny tego waloru demokracji, który jest ci najbliższy. Możesz wzorować się np. na znakach drogowych lub piktogramach znalezionych w sieci.


 CZY DEMOKRACJA MOŻE BYĆ SKUTECZNA?

Przeciwnicy demokracji uważają często, że najgorsza spośród jej wad jest powolność i brak skuteczności. Skomplikowane procedury sprawiają, że od zgłoszenia pomysłu do jego realizacji mija bardzo wiele czasu. A często dzieje się jeszcze gorzej: do realizacji nigdy nie dochodzi, bo na przykład sprawa utknęła w którejś z niezliczonych parlamentarnych komisji.

Obrońcy demokracji zwracają z kolei uwagę, że powolność w życiu politycznym jest raczej zaletą niż wadą, bo pozwala uniknąć błędów. Co do skuteczności zaś uważają, że demokracja całkiem nieźle radzi sobie z realizacją wyznaczonych celów, np. zachowania pokoju i bezpieczeństwa obywateli. A kiedy trzeba, potrafi działać naprawdę szybko i zdecydowanie. A co ty sadzisz na ten temat? Zilustruj swoją odpowiedź przykładami.


DEMOKRACJA NAJGORSZĄ FORMĄ RZĄDÓW?

Stwierdzono, że demokracja jest najgorszą formą rządu, jeśli nie liczyć wszystkich innych form, których próbowano od czasu do czasu.


Winston Churchill (1874-1965), premier Wielkiej Brytanii

 

  • Jak sądzisz, co Churchill miał na myśli?
  • Dlaczego demokracja nie jest idealną formą rządów?
  • Dlaczego jednak „wszystkie inne formy” są, zdaniem Churchilla, jeszcze gorsze?


Wielu znanych polityków i mężów stanu, w tym także Winston Churchill (na zdjęciu), zapisało się w naszej pamięci dzięki jednemu przemówieniu, a czasem kilku wypowiedzianym słowom.

Rozwiąż nasz quiz „Skrzydlate słowa” 


NAKRĘĆ FILM O DEMOKRACJI

Obejrzyj na YouTube krótkie filmy o demokracji przesłane na konkurs Demokracy Video Challenge i zastanów się, który z nich najbardziej do ciebie przemówił? Dlaczego? Krótko uzasadnij swój wybór.

Wszystkie prace konkursowe można obejrzeć na stronie YouTube: www.youtube.com/democracychallenge, w tym także filmy nakręcone przez uczestników z Polski.


O konkursie

W konkursie Democracy Video Challenge, organizowanym przez YouTube oraz Departament Stanu USA, rokrocznie bierze udział wielu młodych ludzi z całego świata. W 2009 roku zwyciężył Polak, Łukasz Szozda, i w nagrodę pojechał do Stanów Zjednoczonych, gdzie wspólnie z pięcioma innymi zwycięzcami konkursu odwiedził Nowy Jork, Waszyngton i Hollywood i spotkał się z działaczami na rzecz demokracji i przedstawicielami  amerykańskiej branży filmowej i telewizyjnej. Filmy Łukasza i innych laureatów zostały wyświetlone podczas uroczystego pokazu zorganizowanego przez Motion Picture Association of America.


W 2009 roku pierwszą nagrodę w konkursie „Demokracja to…” zdobył film Łukasza Szozdy.


Demokracja to...

Zobacz również zdjęcia nadesłane przez młodzież na konkurs fotograficzny „Demokracja to…” organizowany przez Ambasadę USA w Warszawie przy współpracy z Centrum Edukacji Obywatelskiej. Zwycięzcą konkursu został Szymon Stec, autor zdjęcia „Demokracja do dialog bez barier”. Najlepsze prace można było oglądać także podczas New Media – New Democracy Forum. Zobacz zdjęcia 


Uwaga! Jeśli któraś z prac cię zainspirowała, sam zrób zdjęcie albo nakręć krótki film o demokracji i prześlij go do nas – opublikujemy go na stronie KOSS online. Możesz też zamieścić film na YouTube i wysłać do nas link


Kategoria lekcji: