Patrz i zmieniaj

Ewa, Kryspina i Dorota to gimnazjalistki z Jerzmanowej pod Głogowem. Dziewczyny zrobiły film „Brudna robota", który jako jeden z sześciu obrazów został zakwalifikowany do światowego finału konkursu Panasonic Kid Witness News w Tokio. Wcześniej dziewczyny pokonały prawie 60 konkurencyjnych ekip z Europy.

„Brudna robota" to film o trudnej pracy kierowcy śmieciarki. - Ciekawiło mnie, jacy ludzie mogli wyrzucić czasami cenne rzeczy i przydatne, które mogłyby się przydać komuś innemu. Ludzie wyrzucają też chomiki, martwe zwierzęta. Chciałyśmy pokazać, że ci ludzie, pracujący jak pan Roman, są często niezauważani. Zaskoczyło mnie to, że on ma naprawdę ciężką pracę, ale musi ją wykonywać - mówi Ewa Tryścień, jedna z autorek filmu.

Do finału konkursu w Japonii, zakwalifikowało się sześć filmów z całego świata. Tematyka filmów dotyczyła ekologii i komunikacji. Dzieci z Anglii pokazały film o graffiti, z Tajlandii na temat rolnictwa, z Australii o oszczędzaniu energii. Filmy z Hong Kongu i Japonii dotyczyły komunikacji. Dzieło gimnazjalistek z Jerzmanowej, poruszyło tak uczestników konkursu, jak jury. „Brudna Robota” zdobyła główną nagrodę - Grand Prix festiwalu w Tokio.

- Jestem autorką filmów dokumentalnych. Uważam, że polski film jest fantastyczną, cudowną obserwacją, naprawdę bardzo dobrym wywiadem z kierowcą śmieciarki - przyznaje Jane St Vincent Welch, dokumentalistka, członek jury.

- To co zafascynowało mnie w polskim filmie, jest to miejsca w jakich filmowano bohatera. W środku, na zewnątrz, na śmietniku, w kabinie śmieciarki. To było mocne - dodaje Ian Cameron, dziennikarz BBC, członek jury.

 

Źródło: www.uwaga.onet.pl

Wybierz kategorie: